Użytkownicy oskarżają Google’a o to, że firma niedostatecznie informuje o tym, że śledzi ich działania, kiedy korzystają z przeglądarki w trybie incognito. Właśnie wpłynął pozew w tej sprawie. Google broni się zauważając, że dane owszem, są zbierane, a informacja na ten temat jest podana publicznie.
Grupa użytkowników Chrome w USA skierowała przeciwko korporacji zbiorowy pozew. Chodzi o zbieranie danych o użytkownikach przeglądarki Chrome (należącej do Google) korzystających z przeglądania stron w trybie „Incognito”. Autorzy pozwu twierdzą, że Google celowo wprowadza użytkowników w błąd, zapewniając ich, że przeglądanie w tym trybie jest prywatne. Z kolei rzecznik Google zwrócił uwagę, że firma wywiązuje się z obowiązku informacyjnego. Twierdzi, że przeglądarka wyraźnie ostrzega użytkowników, że ich dane mogą być widoczne dla osób postronnych podczas przeglądania w trybie incognito.
Faktycznie, po otwarciu strony przeglądarki w trybie ukrytym widnieje kilka ostrzeżeń. Możemy przeczytać między innymi, że Chrome nie zapisze pewnych konkretnych informacji. Chodzi o informacje takie jak historia wyszukiwania w Google, pliki cookie i dane witryn oraz informacje podane w formularzach. Natomiast widnieje też ostrzeżenie, że aktywność użytkownika może być nadal widoczna dla osób trzecich. Np. dla administratorów stron internetowych lub szkoły użytkownika. Ponadto też dla pracodawcy, jeśli użytkownik korzysta z tego trybu na komputerze służbowym. Dane mogą być też widoczne dla dostawcy usług internetowych.
Pozew został złożony przez firmę prawniczą Boies Schiller & Flexner, która w imieniu powodów domaga się w nim nie mniej niż 5 mld dolarów odszkodowania.
Źródło: https://www.businessinsider.com/google-sued-for-tracking-users-in-incognito-mode-2020-6?IR=T